Wspólne Oświadczenie Organizacji Związkowych
24 maja 2017

Wspólne Oświadczenie Organizacji Związkowych

Dawno już nie mieliśmy sytuacji, że trzy największe organizacje związkowe w PKN Orlen S.A wspólnie informują Pracowników o wydarzeniach wewnątrz firmy. Uznaliśmy jednak, że w sprawie, o której piszemy warto dać jednakowo brzmiący przekaz.

Sprawa dotyczy trwającego, jednostronnie wdrożonego przez Pracodawcę procesu zmiany zakresów obowiązków mistrzów produkcji. Temat ten pod hasłem wprowadzenia do ZUZP PKN ORLEN S.A. stanowiska kierownika zmiany na produkcji, z innymi zakresami obowiązków jak mistrz produkcji, żyje już w firmie od kilku miesięcy. Przypomnieć w tym miejscu należy, że rozmowy na ten temat w trakcie sesji negocjacyjnej Układu nie przyniosły rozstrzygnięć w formie uzgodnień. Sprawa ta budziła sporo kontrowersji, były różnice zdań i wtedy nie dało się uzgodnić wspólnego stanowiska, które to owocowałoby zmianą do Układu. Temat został odłożony na jakiś czas, mieliśmy powrócić do niego przy okazji kolejnych rozmów, na które umówiliśmy się do końca III kw. 2017r. Tak wygląda historia. Duże nasze zdziwienie i zaskoczenie w ostatnich dniach wywołała w organizacjach związkowych informacja o tym, że pracodawca w znanej sobie formie „dogadywania się” z pracownikami wprowadza tylną furtką zmiany zakresów obowiązków, które proponował w trakcie prac układowych. Używa przy tym oczywiście różnych sposobów perswazji, po których to mistrzowie zgadzają się na nowe obowiązki. Nie ma przy tym oczywiście proponowanej zmiany nazwy stanowiska, nie ma pojawiającej się w dyskusjach układowych zmiany wysokości premii – jest tylko dołożenie obowiązków. Organizacje związkowe z zasady nie mają prawa ingerować w taką formę dogadywania się pracowników z pracodawcą, jeśli nie narusza to norm ZUZP – co w tej sprawie mamy wątpliwości. Mamy jednak duży niesmak, że w czasie kiedy nie udało się jak na razie zmienić zapisów Układu, bez zgody związków wykorzystując w tym przypadku mistrzów produkcji, pracodawca jednostronnie wprowadza kontrowersyjne zmiany. Mechanizm jest prosty i czytelny. Teraz zmiana obowiązków, obietnica zmiany nazwy stanowiska i ewentualnych profitów finansowych, a potem przy pracach układowych ta grupa pracowników stanie się stroną dyskusji ze związkami, wymuszając jakby zgodę na zmiany, które konsekwentnie jak widać zaplanował sobie pracodawca. Dużym problemem jest i brak na to naszej zgody, skierowanie tego procesu przez pracodawcę tylko do grupy mistrzów produkcji, celowo omijając mistrzów wsparcia produkcji. Przypominamy pracodawcy, że układ zbiorowy jednakowo traktuje te dwie grupy pracownicze. Nie godzimy się na forsowany przez pracodawcę od pewnego czasu kierunek umniejszania roli mistrzów wsparcia produkcji. Duże kontrowersje związane z liczebnością brygad budzi także związany z tą sprawą pomysł likwidacji stanowisk młodszych mistrzów produkcji, którzy mieliby po powołaniu kierownika zmiany zostać mistrzami, czyli przejąć praktycznie wszystkie obowiązki obecnego mistrza produkcji. Co zatem tak naprawdę miałby robić kierownik zmiany? Co z obsadą stanowisk w brygadach, gdy zabieramy niejako jedną osobę pracującą w tzw. ”polu” i robimy z niej zarządzającego brygadą ? Czy brygady są w stanie ogarnąć wszystkie roboty, jeśli będzie więcej ludzi do rządzenia a mniej do pracy w „polu?” Takich min. wątpliwości jest sporo i wydawało nam się, że do końca wspomnianego III kwartału uda nam się o nich merytorycznie podyskutować. Niestety Prezes Pater i szefostwo produkcji wybrało inną ścieżkę. Jest to kolejny już proces w tym obszarze, gdzie decyzje są jednostronne, bez konsultacji czy też koniecznych uzgodnień ( powołania dyrektorów na produkcji, dziwny proces stworzenia nieistniejących w Taryfikatorze stanowisk starszych mistrzów). I żeby była jasność – związki w większości wspomnianych przypadków nie są przeciwne tym pomysłom – są jednak przeciwne sposobowi ich wprowadzania. Ta sytuacja pokazuje, że z tym naszym dialogiem w firmie nie jest jeszcze do końca dobrze. W tej sytuacji pokazano nam jego złą stronę. Nie jest to dobra ścieżka do załatwiania ważnych spraw pracowniczych, jest to precedens, który może w przyszłości swobodnie wykorzystać pracodawca. Teraz tej grupie pracowników dodajmy obowiązków, zobaczymy jaka będzie ich i związków reakcja, a potem ? A potem może inna grupa? Może inne obowiązki? Oczywiście swoje formalne niezadowolenie przekażemy pracodawcy w formie stosownego pisma.